Spis treści
Jak rozpoznać wypalenie zawodowe?
Co najmniej dwa razy w życiu byłam wypalona zawodowo. Wypalenie zawodowe obserwowałam również u moich kolegów i koleżanek z pracy. Rozpoznanie tego syndromu kryzysu w pracy może nie jest takie proste i oczywiste, ale wystarczy kilka symptomów, żeby móc podejrzewać u siebie wypalenie. Nawet jeżeli nieco na wyrost stwierdzisz, że jesteś wypalona, to może to być dobry sygnał, że coś jest z Twoją pracą nie tak, i że może powinnaś coś zmienić w sposobie traktowania obowiązków służbowych i swojego życia prywatnego.
Jakie jest Twoje podejście do pracy?
- Jeżeli jesteś bardzo zaangażowana w swoją pracę (a może nawet nadgorliwa),
- jesteś ambitna i obowiązkowa,
- kiedy masz poczucie winy z powodu swojej choroby, dlatego nawet z zapaleniem gardła chodzisz do pracy.
To wskazuje, że jesteś na dobrej drodze do wypalenia zawodowego. Do tego mogą dojść liczne nadgodziny, napięte terminy, nerwowa atmosfera w miejscu pracy i ogrom spraw do załatwienia „na już”. Najbardziej narażone na wypalenie zawodowe są osoby stykające się na co dzień z wieloma ludźmi. Służba zdrowia, szkolnictwo, obsługa klienta, ale też marketing, handel, hotelarstwo, organizacja wydarzeń itp. – w tych branżach podobno o wiele łatwiej się wypalić, ale tak naprawdę każdego to może dopaść.
Co to jest wypalenie zawodowe?
Klasycznym objawem wypalenia zawodowego jest niechęć do pracy, stres i stan ciągłej frustracji. Jeśli kiedyś chodziłaś do pracy z przyjemnością, nadzieją na nowe wyzwania i chętnie wykonywałaś swoje obowiązki, a teraz każdy poranek witasz z przerażeniem, wolniej pracujesz i ciężko Ci się skupić na pracy – to możesz mieć poważny kryzys, z którym trzeba coś zrobić, ponieważ sam raczej nie minie.
Wielu pracowników „odbija” sobie frustracje zawodowe wieczornymi i weekendowymi imprezami z alkoholem i , niestety, innymi używkami. Jest to jakiś sposób na odreagowanie i na początku działa. W dłuższej perspektywie czasowej (więcej niż kilka miesięcy) taki tryb życia łączący frustrującą pracę z imprezowym szaleństwem może się źle skończyć — i naprawdę dla wielu ludzi źle się to kończy. Utrata pracy, uzależnienia, choroby, samobójstwa, zawały… Jeżeli w porę nie zareagujesz na swój kryzys w pracy, to możesz tego żałować.
Jeśli sama nie podejmiesz wobec siebie kroków naprawczych, to życie za Ciebie zdecyduje jaka będzie kulminacja staczania się po tej równi pochyłej, a niezadowolenie szefa z powodu zawalania obowiązków służbowych i zwolnienie, będzie najmniej groźnym skutkiem.
Kto jest odpowiedzialny za kryzysy w pracy?
Uważam, że winę za wypalenie zawodowe pracownika ponosi firma i jej kierownictwo. Niewłaściwa organizacja pracy, presja na wyniki, „zajeżdżanie” pracowników i bezduszne wykorzystywanie ich zapału i zaangażowania, nadmierna kontrola, a także przeładowanie obowiązkami niezwiązanymi z właściwą pracą. Mam na myśli m.in. liczne spotkania firmowe, częste szczegółowe raporty, surowe ocenianie i niezwracanie uwagi na zmianę nastawienia pracowników do pracy.
Wszędzie tam, gdzie występuje duża rotacja pracowników, istnieje prawdopodobieństwo, że oni się wypalają. Zmiana pracy jest jednym z najlepszych sposobów na kryzys, bo nawet jeśli w nowej firmie też będzie potencjał do wypalania się pracowników, to przez pierwsze miesiące, a może lata, będziesz miała więcej chęci do pracy i może unikniesz błędów, które popełniałaś w poprzedniej firmie.
Jak zapobiegać wypaleniu zawodowemu?
Moje sposoby na utrzymanie równowagi w pracy i w życiu prywatnym:
- Mniej przejmuj się pracą, czyli wypełniaj sumiennie obowiązki służbowe, ale nic ponadto – nie bądź nadgorliwa!
- Regularnie ćwicz cokolwiek. Dwa razy w tygodniu po jednej godzinie pilates, basen albo jogging zupełnie wystarczą.
- Naucz się nie myśleć o pracy, kiedy jesteś poza nią. W drodze do pracy czytaj książkę, słuchaj ulubionej muzyki lub audiobooka, a w domu nie rozmawiaj o pracy. Oczywiście jak masz poważne problemy, to musisz o nich powiedzieć komuś bliskiemu, ale nie plotkuj i nie opowiadaj o nieistotnych sprawach. W domu zajmij się domem i rodziną.
- Wypoczywaj w weekendy (albo inne wolne dni, które Ci przysługują) z dala od spraw związanych z pracą.
- Znajdź w pracy przynajmniej jedną bratnią duszę, której szczerze możesz się wyżalić.
- Nie zabieraj pracy do domu (tak, wiem, że czasem to niewykonalne).
- Znajdź sobie hobby i rozwijaj je w wolnych chwilach (nawet dwie godziny w tygodniu wystarczą!).
- Bądź życzliwa dla ludzi, z którymi masz do czynienia w pracy. Nie myśl o nich źle, nawet wtedy, kiedy jest nerwowo, szef ma do Ciebie uwagi, a koleżanka z pokoju jest niemiła.
Jak sobie radzić z wypaleniem zawodowym?
A co zrobić, kiedy właśnie dopadł Cię totalny kryzys, odczuwasz niemoc, złość, apatię i nienawidzisz już swojej pracy, a co gorsza, źle wykonujesz obowiązki?
Zaproponuję kilka rozwiązań, które nie każdemu pomogą, ale na pewno warto je wypróbować, bo na pewno nie zaszkodzą. O zmianie pracy już pisałam, ale wiem, że im głębiej wejdziesz w kryzys, tym trudniej jest zdobyć się na szukanie pracy, a rozmowa kwalifikacyjna w złym stanie psychicznym nie wróży powodzenia.
Sposoby na wypalenie zawodowe
Co możesz zrobić w pracy
- Postaraj się wypracować stały rytm i punkty zaczepienia (o ile to możliwe): kawa, lunch, coś słodkiego – a pomiędzy tymi punktami wykonaj tylko najpilniejsze zadania służbowe. Dobrze sprawdza się też szczegółowe planowanie, ale przy wypaleniu zawodowym może to być trudne.
- Nie demonstruj w pracy swojej niechęci i frustracji. Nie chodzi o to, żeby udawać, że wszystko jest w porządku, ale o to, żeby nie pogarszać swojej sytuacji. Jeżeli naprawdę masz dość, to się po prostu zwolnij – prowokowanie pracodawcy do tego, żeby sam podjął wobec Ciebie jakieś nieprzyjemne działania, jest bez sensu.
- Unikaj sporów i sytuacji konfliktowych.
- Idź do lekarza. Wypaleniu zawodowemu towarzyszy często szereg dolegliwości, które czasem trudno określić – idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz mu szczerze, co się z Tobą dzieje. Jeżeli będzie chciał Ci dać zwolnienie lekarskie, to je bierz i nie miej z tego powodu poczucia winy! Twoja firma nie zawali się na pewno, a Twoje zdrowie jest najważniejsze. I zrób wszystkie badania, które Ci lekarz zaleci!
- Weź najdłuższy urlop, jaki jest możliwy w Twoim przypadku.
- Nie zaniedbuj codziennej higieny – możesz zrezygnować z makijażu, ale musisz być codziennie czysta.
W życiu prywatnym
- Ustal sobie codzienne rytuały i się ich trzymaj. Zaczynaj dzień od podobnych czynności, wśród których są te przyjemne: kawa, śniadanie, kąpiel itp.
- Porozmawiaj z kimś bliskim o swoim złym samopoczuciu w pracy.
- Zapisz się na jakieś regularne zajęcia po pracy. Kurs szycia, tańca, jogę, do klubu książki, zostań wolontariuszką w schronisku dla zwierząt itp. Najlepiej rozejrzyj się, czy blisko Twojego miejsca zamieszkania nie ma czegoś ciekawego, żebyś nie musiała tracić czasu na dojazdy.
- Pomyśl nad zwiększeniem swoich kwalifikacji. Studia zaoczne, podyplomowe, szkoły policealne (są też darmowe!), kursy zawodowe i językowe.
- Jeżeli masz dzieci, rodzinę i cały dom na głowie, to spróbuj poprosić o pomoc męża, partnera czy kogoś innego bliskiego, żeby przynajmniej raz w tygodniu odciążył Cię na 2-3 godziny, żebyś mogła zrobić coś tylko dla siebie – najlepiej poza domem.
Do tego możesz jeszcze rozważyć punkty, które wymieniłam wcześniej, kiedy pisałam o sposobach na zapobieganie wypaleniu zawodowemu.
Potrzeba zmiany w pracy i w życiu
Wypalenie zawodowe jest rodzajem „sięgnięcia dna” albo „kresu wytrzymałości”, dlatego jego wynikiem jest tak znaczne osłabienie organizmu. Ze stresem w pracy lepiej sobie radzą osoby, które zawsze regularnie uprawiały jakiś sport, bo wtedy nie odczuwają aż tak bardzo fizycznych dolegliwości – to jednak może być złudne. Dobra kondycja fizyczna może być tylko pozorna, ponieważ wewnątrz organizmu długotrwały stres może i tak spowodować szkody, np. kłopoty z sercem, krążeniem czy ciśnieniem.
Jeśli nie jesteś w stanie w najbliższym czasie zmienić pracy albo wziąć dłuższego urlopu, a odczuwasz dolegliwości fizyczne i opanowała Cię całkowita niechęć do pracy, to pójdź do lekarza. Jak już pisałam wyżej, najlepiej zacząć od lekarza pierwszego kontaktu. Przyznam, że nie wiem, jak działają terapie i pomoc psychologiczna w zakresie wypalenia zawodowego, ale w trudnych przypadkach pewnie warto się zwrócić o pomoc do psychologa.
Jedno jest pewne – dotarłaś w swojej pracy do pewnego kresu i żeby odmienić ten stan, musisz odmienić coś w swoim życiu prywatnym lub zawodowym, bo nie da się przeprowadzić zmiany nic nie zmieniając.
Polecane artykuły o problemach w pracy
- Znaczenie empatii w pracy. Relacje z pracownikami i szefami w korporacji i w małej firmie
- Mobbing w pracy, korporacji. Przykłady mobbingu w szkole, historie z życia
- Mobber charakterystyka. Kim jest ofiara mobbingu, cechy. Co to jest mobbing?
- Jak być miłą w pracy? Jak być miłym dla innych ludzi? Praca z klientem
- Czym jest cel zawodowy? Jaki jest mój cel zawodowy? Co chcę osiągnąć w pracy?
Dodaj komentarz