Home » Blog lifestylowy » Dom Wnętrza » Wiosenne porządki w domu, jak się zmotywować do sprzątania? Kura domowa

Wiosenne porządki w domu, jak się zmotywować do sprzątania? Kura domowa

Już nadszedł ten czas. Trzeba będzie zabrać się do wiosennych porządków i tylko nieliczne z nas cieszą się z tego powodu. Mnie zawsze na samą myśl o gruntownych porządkach ogarniała panika. Jak wysprzątać cały dom w krótkim czasie? Umyć co się da, wyprać, wyczyścić, odkurzyć każdy kąt, posegregować, ułożyć, zrobić selekcję i wyrzucić, co  niepotrzebne… Sprzątanie nie jest takie proste!

Nawet jeżeli są w pobliżu pomocnicy (tzn. rodzina), to i tak wszyscy czekają, aż kobieta zarządzi, zorganizuje pracę i oczywiście większość weźmie na siebie, żeby się nie dopraszać i przypominać, a zrób jeszcze to albo tamto. I tak co roku.

Jak znaleźć motywację do wiosennych porządków?

Ja zaczynam od kilkudniowych przemyśleń nad obecnym stanem mojego mieszkania. W drodze do pracy zastanawiam się, jak wyglądają wszystkie pomieszczenia i co chciałabym w nich zmienić. Kluczowym słowem w tym przypadku jest „zmiana”. Jeżeli zaczniesz od myślenia o zmianach, to zacznie w Tobie kiełkować motywacja do zabrania się do roboty.

I nie chodzi tu wcale o radykalną domową rewolucję (no, chyba że z tych przemyśleń wyjdzie Ci, że musisz zrobić generalny remont). Chodzi o drobne modyfikacje, przestawienie niektórych przedmiotów, może mebli, kwiatków, zrobienie nowej aranżacji na parapetach i na półkach, powieszenie na ścianie nowego obrazka, usunięcie starych bibelotów, które kojarzą Ci się z niemiłymi sprawami lub z ludźmi, o których chciałabyś zapomnieć.

Nowe rzeczy, nowe życie

Dodatkowym czynnikiem motywującym jest kupienie nowego przedmiotu. Obraz, zdjęcie na ścianę, nowe doniczki, zasłony w zupełnie innym kolorze, niż te, które wiszą już tyle lat. Taka jedna rzecz sprawi, że poczujesz, jakby ta wiosna zapowiadała jakąś większą przemianę, nie tylko w Twoim mieszkaniu, ale również w życiu. Jeżeli masz odłożone pieniądze, kup coś większego, jakiś nowy mebel, lampę albo chociaż wycieraczkę przed drzwi 🙂

Zanim zaczniesz coś kupować, poświęć co najmniej kilka dni na przemyślenia, żeby nie sprawić sobie przedmiotu, który nie będzie wnosił niczego szczególnego albo który okaże się niepotrzebny.

Najlepiej zacznij od analizy, co się już zużyło, zestarzało, zniszczyło i wymaga wymiany. To mogą być nawet drobne rzeczy:

  • kosz na śmieci,
  • mydelniczki,
  • szczoteczki,
  • pojemniki na sztućce,
  • dywanik w przedpokoju,
  • suszarka na naczynia,
  • czajnik.

Każdy nowy przedmiot codziennego użytku wniesie coś świeżego do domu, zwłaszcza jeżeli zamienisz go na zupełnie różny, niż do tej pory: w innym kolorze lub w innym fasonie. Stare, zużyte i niepotrzebne przedmioty WYRZUĆ!

Zaczynamy wiosenne porządki!

Kiedy przemyślisz wszystko, wyrzucisz coś starego, kupisz coś nowego i to „nowe” ulokujesz w odpowiednim miejscu, automatycznie będziesz czuła potrzebę, żeby wyczyścić i uporządkować okolice nowego przedmiotu. Nie zawiesisz przecież nowych zasłon na brudne okna, zanim wstawisz do szafki nowy kosz na śmieci, umyjesz przynajmniej część kuchni koło zlewu. A jak już zaczniesz sprzątać w tych okolicach, to nie ustawaj, przejdź do pozostałych miejsc w kuchni, a potem łazienka, pokoje i cała reszta.

Szafy z ubraniami, półki z książkami, szafki z naczyniami, pościelą i innymi rzeczami zostaw na koniec, bo przy nich możesz zabawić dłużej – ja bym przełożyła je do drugiego etapu, np. na kolejny weekend.

Jeżeli będziesz chciała się za nie rzetelnie zabrać, będziesz musiała zrobić prawdziwy remanent w tym co masz, ustalić czego już na pewno nie potrzebujesz i rozstać się z tymi rzeczami bezpowrotnie.

Na koniec na nowo trzeba będzie ułożyć w szafkach i na półkach to, co pozostało po selekcji. Może inaczej, niż zwykle? Każda z nas ma swoje przyzwyczajenia i często przez wiele lat w identyczny sposób układamy ubrania, wstawiamy naczynia do szafek albo książki na półki. Ale każda z nas robi to inaczej. Niezwykłe jest, jak różnie można ułożyć w szafie ubrania. Czasem warto zajrzeć do szaf i szafek swoich koleżanek i zobaczyć jakie rozwiązania one stosują.

Czy musimy sprzątać?

A może zastanawiasz się, czy porządki są konieczne? Ta bluźniercza wątpliwość też często przychodzi mi do głowy i nawet próbowałam kiedyś nie przejmować się tzw. wiosennymi porządkami i odpuszczałam sobie te ceregiele. I nie było mi z tym dobrze. Było mi nawet bardzo źle.

Rozpoczęcie wiosny w starym, zakurzonym i skostniałym mieszkaniu jest fatalne. Samopoczucie siada, a słońce zamiast cieszyć, staje się nieprzyjacielem, bo jaskrawo oświetla bałagan…

Polecane artykuły

  1. Jak szybko posprzątać dom przed wizytą gości? Co przygotować dla gości, żeby czuli się komfortowo?
  2. Kura Domowa: znaczenie. Kobieta zajęta obowiązkami domowymi, sprzątaniem i opieką nad dziećmi
  3. Zastawa stołowa z melaminy – co musisz o niej wiedzieć?*
  4. Dlaczego powinnaś zainwestować w poduszki na meble ogrodowe?*
  5. Jak zachować równowagę w życiu będąc mamą?*
Udostępnij ⬇ Prześlij w wiadomości ⬇ Skomentuj ⬇

  1. Monika
    | Odpowiedz

    Takie cotygodniowe porządki nie są dla mnie takie straszne, w ogarnianiu podłóg pomaga mi odkurzacz pionowy, lubię myć naczynia. Ale takie generalne sprzątanie… to już gorzej. Zwłaszcza wycieranie różnych mniejszych i większych przedmiotów na półkach i mycie okien…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *