Spis treści
Ona ma szczęście, bo jest chuda, chociaż się nie odchudza, na dodatek emanuje z niej spokój i pogoda ducha. Ja też tak chcę! Dlaczego mi się to nie udaje? Co mogę zrobić, żeby być szczupłą – ale bez wysiłku i bez diety? Oczywiście jeśli interesuje Cię prosta dieta, tu jest mój blogowy przepis jak schudnąć 5 kg w miesiąc jadłospis. Jeśli jednak chciałabyś dowiedzieć się, jak to robią inni, przeczytaj o kobietach, które są chude albo mają po prostu szczupłą sylwetkę. Dowiedz się, co możesz zrobić, żeby je naśladować.
Podstawowa rada jest taka: obserwuj kobiety, które odniosły sukces w jakiejś dziedzinie, wyciągnij wnioski z tych obserwacji i zacznij je praktycznie wdrażać w swoje życie. Ważne jest, żeby Twoje obserwacje były bardzo szczegółowe. Na sukces składają się wszystkie zwyczaje, np. tryb życia, podejście do problemów, relacje z ludźmi i stosunek do pracy. Opiszę teraz, w jakim kierunku powinny podążać obserwacje kobiet o szczupłej sylwetce.
Jak być chudą?
Przypomnę jeszcze, że żeby być piękną i atrakcyjną kobietą, nie musisz być chuda! Szczuplejsza sylwetka pewnie jest zgrabniejsza i warto czasem zrzucić kilka kilogramów, ale poszukiwanie odpowiedzi na pytanie „jak być chudą” nie jest według mnie sensowne. Lepiej dążyć do szczuplejszej sylwetki i lepszej kondycji fizycznej. O ile warto obserwować nawyki żywieniowe innych i porównywać je ze swoimi, to nie warto uporczywie dążyć do tego, żeby być bardzo chudą, tylko dlatego, że takie są modelki lub popularne aktorki.
Reklama mojej książki o wizerunku w pracy
Szczupła sylwetka bez odchudzania?
Jak naśladować chude kobiety
Są kobiety, które nie mają problemów z otyłością. Ich sylwetka jest raczej szczupła i nigdy się nie odchudzają. Mówimy przeważnie, że to geny, że taką mają naturę i po prostu urodziły się jako szczęściary. Na dodatek masz wrażenie, że one mogą wszystko zjeść i w ogóle od tego nie tyją, chociaż nie stosują żadnej diety i ćwiczeń. W przeciwieństwie do Ciebie – kiedy zjesz coś bardziej kalorycznego, od razu ląduje to w brzuchu albo w udach.
Wnioski z obserwacji
Czy obserwowałaś kiedyś ich tryb życia i sposób odżywiania? Mam trzy koleżanki, które nigdy się nie odchudzały, a od zawsze są szczupłe (jedna z nich jest wręcz chuda). Na imprezach wydawało się, że jedzą wszystko i nie mają żadnych ograniczeń, ale kiedy zaczęłam je wypytywać o to, jak na co dzień wygląda ich jadłospis i zwyczaje żywieniowe, to okazało się, że:
- Jedzą wszystko, ale albo w małych ilościach (naprawdę małych) albo w dużych odstępach czasowych – nawet 5-godzinnych!
- Nie podjadają między posiłkami.
- Nie zajmują się zbytnio swoim wyglądem, nie myślą i nie rozmawiają o nim – co oznacza, że nie są zestresowane, kiedy coś jedzą.
To są tylko ogólne obserwacje, każda z tych koleżanek ma dodatkowo jeszcze kilka innych przyzwyczajeń. Dwie z nich uprawiają od czasu do czasu jakiś sport albo wykonują inne ćwiczenia na siłowni czy w fitness clubie.
Nie ma jedynej recepty na szczupłą sylwetkę, bo każdy człowiek ma inny organizm. Jeśli jednak zaobserwujesz, jaki wpływ na wygląd i kondycję mają niektóre zwyczaje innych kobiet, wtedy może sama zastanowisz się nad swoim trybem życia.
Największy wpływ na wygląd ma nasza codzienność, a nie to co od czasu do czasu zrobimy i zjemy np. na imprezie.
Szczupłe kobiety nie rozmawiają o odchudzaniu
Zwracam jeszcze uwagę na rozmowy o dietach, które są częste wśród wiecznie odchudzających się kobiet. Wszystkie te kobiety mają wieloletnie doświadczenie w odchudzaniu. Są prawdziwymi ekspertkami w sprawach wszelkich diet, ilości kalorii w poszczególnych potrawach, łączeniach produktów, efektach chemicznych itd. Wiedzą naprawdę wszystko i mogą rozprawiać o odchudzaniu całymi godzinami i z zaangażowaniem.
Każda z nich wie najlepiej co jeść, żeby nie przytyć, a czego nie wolno. Chętnie będą udzielały fachowych rad popartych wiarygodnymi źródłami, jakimi są dla nich programy telewizyjne oraz artykuły w prasie i w Internecie.
Szkopuł jednak w tym, że one nie są w stanie pokazać na własnym przykładzie, że ich rady są skuteczne i przynoszą długotrwałe efekty.
Kobiety, które nie mają problemów z nadwagą, w ogóle nie rozmawiają o odchudzaniu – a to właśnie one są ekspertkami w tym temacie! To szczupłe kobiety powinny udzielać rad co i w jaki sposób jeść, żeby mieć szczupłą sylwetkę. One instynktownie wiedzą czego unikać, kiedy przestać jeść, bo już się nasyciły albo kiedy odmówić, bo nie są głodne. Poza tym mają przyjazny i bezstresowy stosunek do jedzenia – to też należy zaobserwować i naśladować, bo stres bardzo spowalnia metabolizm.
Jedzenie i stres przy odchudzaniu
Osoba, która odchudza się od wielu lat bez długotrwałych rezultatów, jest ciągle zestresowana. Za każdym razem kiedy coś je, myśli o kaloriach i o tym, jaki ta potrawa będzie miała wpływ na jej sylwetkę. Stres „jedzeniowy” może trwać wiele lat i przez ten czas taka osoba może ani razu nie odczuwać czystej przyjemności z jedzenia!
Pojawia się poczucie winy, obawa, że znowu przytyje albo że nie schudnie, tak jak planowała. Dodatkowo taka osoba traci naturalny instynkt. Po wieloletnim „wyrachowanym” myśleniu o swoim jadłospisie nie jest w stanie zwyczajnie stwierdzić czy jest głodna. Wydaje jej się, że zawsze jest głodna, a w przerwach między posiłkami ciągle patrzy na zegarek i czeka, kiedy będzie mogła coś zjeść.
Co jedzą szczupłe i chude dziewczyny?
Istnieją ludzie, którzy o jedzeniu myślą tylko w czasie posiłków, a potem zajmują się innymi sprawami, do momentu aż nie poczują głodu. Ale prawdziwego głodu, nie tego wymyślonego przez zestresowany organizm. I nigdy nie liczą kalorii, nie wchodzą codziennie na wagę i nie rozprawiają o dietach.
Znajdź sobie taką w miarę szczupłą koleżankę, która jest w zbliżonym wieku do Twojego. Zaobserwuj jej zwyczaje żywieniowe, wypytaj ją o szczegóły, co i w jaki sposób je, w jakim czasie, co i kiedy pije (picie też jest istotne!).
Nie chodzi o to, żebyś dokładnie odwzorowała jej system jedzenia, ale o to, żebyś uświadomiła sobie, że nie ma cudów – ludzie chudzi i szczupli są dlatego szczupli, bo inaczej jedzą.
Zawsze mało jem, a nie jestem chuda!
Na koniec uwaga na temat określeń „mało” i „dużo” – dla każdego to są w rzeczywistości zupełnie inne wielkości. Dla dorosłego mężczyzny „mały obiad” jest obiadem, który dla mnie jest bardzo duży, i nie jestem w stanie go całego zjeść.
Kiedyś znajoma mówiła mi, że u nich w domu na co dzień mało się je, i że oni są otyli, ponieważ mają takie geny. Poszłam kiedyś do nich na obiad i to, co zobaczyłam na stole, mnie zdumiało – naprawdę to były spore ilości. Oni byli do tego przyzwyczajeni, dla nich były to dania normalnej wielkości.
Człowiek często nie zdaje sobie sprawy ze swoich przyzwyczajeń, dlatego lepiej czasem sprawdzić, jak żyją inni ludzie, zwłaszcza Ci, do których chcemy się upodobnić. Jeżeli chuda koleżanka mówi, że dużo je, wypytaj dokładnie, jaką wielkość ma na myśli, albo najlepiej idź do niej na obiad.
*** Bywają oczywiście przypadki chorobowe, które powodują otyłość i wtedy dietę należy omawiać wyłącznie z lekarzem.
Dodaj komentarz