Spis treści
Recenzja książki „Obrzydliwa anatomia”
Dlaczego wstydzimy się problemów z własnym ciałem? Z jakiego powodu kobiety usuwają owłosienie? Jak wiele kobiet ma wąsik, włoski na brodzie i w innych kłopotliwych miejscach? Dlaczego nie rozmawiamy o codziennej higienie intymnej nawet z własną matką i boimy się panicznie, że chłopak czy mąż odkryje, że nasze nogi, twarz oraz miejsca intymne potrzebują sporo zachodu, żeby były odpowiednio gładkie?
Skrzętnie omijamy tematy, które są naszą codziennością, bo społeczeństwo wmówiło nam, że żebyśmy mogły się podobać i zostać zaakceptowane, musimy ukrywać prawdę o naszym ciele. To, co jest naturalne i powszechne u większości kobiet, uznajemy za żenujące, obciachowe i… obrzydliwe. Dlaczego tak jest i czy tak musi być?
Na to pytanie stara się odpowiedzieć Mara Altman w swojej książce „Obrzydliwa anatomia”*, którą polecam każdej kobiecie ukrywającej przed bliskimi, że właśnie kupiła podpaski, plastry do usuwania włosków z ud, łydek i twarzy oraz odwleka wizytę u ginekologa, ponieważ wydaje się jej, że coś z nią jest nie tak.
Na tropie kobiecego wstydu
Imponująca jest determinacja autorki, z jaką prowadzi śledztwo w sprawach kobiecych lęków, wstydliwych tematów i problemów z akceptacją własnego ciała. Żeby dowiedzieć się, dlaczego kobiety pieczołowicie usuwają włosy z wielu miejsc na swoim ciele i dlaczego tak niepokojąco popularne stają się operacje plastyczne waginy, rozmawiała z lekarzami, psychologami, a nawet z antropologami i historykami medycyny.
Na „własnej skórze” testowała granice swojego wstydu, m.in. sprawdziła, jak zareaguje jej otoczenie, kiedy przestanie się depilować przez ponad miesiąc, wzięła również udział w happeningu feministycznym, w którym kilkanaście kobiet z nagimi piersiami przejechało na rowerach przez ulice Nowego Jorku.
Poszukiwanie odpowiedzi na trudne tematy u ekspertów i praktyków (rozmawiała nawet z aktorką porno) oraz eksperymenty z własnymi ograniczeniami dotyczyły nie tylko higieny i urody, ale również dbania o zdrowie, codziennej fizjologii, komfortu życia oraz nierównego traktowania w tych sprawach kobiet i mężczyzn.
Obsesja doskonałej urody i strach, że coś jest nie tak
Społeczeństwo, opinia publiczna, moda, firmy kosmetyczne, medyczne oraz ich natarczywe reklamy wymuszają na kobietach bardzo restrykcyjne, utrudniające życie i frustrujące zachowania, które odbierają im wolność i pewność siebie, a na dodatek bywają kosztowne.
Dobrze jest uświadomić sobie jak wielką presję wywierają na nas inni, a jeszcze lepiej dowiedzieć się, że nie jesteśmy z naszymi problemami same, bo oprócz nas wstydzą się i frustrują tymi samymi kłopotami miliony kobiet na świecie – tylko w samotności umierają ze strachu, że ktoś się o nich dowie!
Zaakceptuj swoją naturę
Największą zaletą tej książki jest jej aspekt edukacyjny, i choć nie wszystkie żarty autorki do mnie trafiły, a niektóre jej eksperymenty wydały mi się przesadzone lub zbędne, to z tej książki wiele można się nauczyć o kobiecej anatomii i fizjologii, a ta wiedza może nam ułatwić codzienne zmagania z wyglądem, zdrowiem i samopoczuciem.
Nie ma tu postulatów całkowitego zaprzestania depilacji, ostentacyjnego demonstrowania miesiączki czy chodzenia półnago po ulicy, jest natomiast próba odczarowania kobiecych tematów tabu i zachęta do zaakceptowania naturalnych właściwości swojego ciała.
Ciekawe cytaty z książki „Obrzydliwa anatomia”
- Jeżeli chcesz być tylko piękna (…), to zabijesz siebie. Utkniesz w martwym punkcie, to dążenie będzie Cię ograniczać.
- O autentyczności twarzy – jej niepowtarzalności i uroku – nie decyduje wygląd, lecz osoba, która wprawia ją w ruch.
- Zrozumiałam (…), dlaczego pot tak bardzo wprawia nas w zakłopotanie. Żyjemy w świecie, w którym staramy się wszystko kontrolować, a pot nie chce z nami współpracować.
- Nigdy nie sprzeciwiałabym się temu, że ktoś decyduje się na coś, dzięki czemu będzie czuł się lepiej i pewniej. Wolałabym jednak dążyć do sytuacji, w której nikt nie będzie już wzbudzał w kobietach poczucia wstydu za to, jak wyglądają.
* Mara Altman, Obrzydliwa anatomia, tłumaczenie Ewa Androsiuk-Kotarska, Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2019
Dodaj komentarz