Home » Rozwój Kariera » Rozwój osobisty » Dlaczego warto czytać książki? Zalety czytania książek a korzystanie z Internetu

Dlaczego warto czytać książki? Zalety czytania książek a korzystanie z Internetu

Wszyscy Ci mówią, że musisz czytać, bo jak nie będziesz czytała, to… No właśnie, rzadko mówią, co się stanie, jeśli nie będziesz czytała książek. Kampanie reklamowe promujące czytanie wymyślają coraz to nowe sposoby na to, żeby zachęcić ludzi do czytania, ale moim zdaniem nie przynoszą żadnego skutku. Uważam, że niewątpliwie warto czytać książki, sama przeczytałam ich w swoim życiu całe mnóstwo (co najmniej kilkaset), ale jestem przeciwna zmuszaniu do czytania. Buntuję się, kiedy słyszę, jak osoby czytające książki lekceważą, albo wręcz gardzą tymi, którzy nie czytają. Nie zgadzam się również na nazywanie czytania pozytywnym snobizmem. Czytanie książek może być piękne, fascynujące i wartościowe, ale tylko wtedy, kiedy samodzielnie zaczniemy to robić, bez przymusu i presji otoczenia.

Dlaczego warto czytać książki
Dlaczego warto czytać książki? Zdjęcie mojej półki z książkami. © Iwona Pacholec

Książki zaczęłam czytać we wczesnej podstawówce i były one dla mnie objawieniem. Na początku czytałam prawie wszystko, co wpadło mi w ręce, co oznacza, że zdarzyło mi się przeczytać lektury przeznaczone wyłącznie dla dorosłych. Pierwszą zakazaną dla dzieci książką był „Dekameron” Boccaccia, którą wygrzebałam z półki mojej ciotki podczas wakacji. Szybko zorientowałam się, że to nie jest lektura dla mnie (miałam wtedy 12 lat), więc czytałam ją wyłącznie wieczorami pod kołdrą.

Z jakiego powodu czytanie książek jest wartościowe?

Gdyby dawno temu ktoś zaczął namawiać mnie do czytania, mówiąc, że kiedy będę to robiła, mój mózg lepiej się rozwinie, moje życie będzie dłuższe, a w przyszłości znajdę lepszą pracę, to prawdopodobnie nie zaczytywałabym się w książkach aż tak bardzo. Kto wie, może nawet nie czytałabym szkolnych lektur, chyba że pod groźbą kary. Chociaż wymienione korzyści z czytania są oczywiste, to nie stanowią one ani motywacji do czytania, ani inspiracji do poszukiwania fajnych lektur. Pisanie o zaletach czytania książek zacznę zatem od swoich doświadczeń z czasów, kiedy byłam prawdziwym molem książkowym, na którym nie ciążyła żadna presja społeczna (te czasy już minęły, ale o tym napiszę w dalszej części artykułu).

Przyczyny fascynacji książkami

Co sprawiało, że każdego dnia, wieczora, a nawet każdej nocy musiałam coś czytać? Dlaczego najczęściej odwiedzanym przeze mnie miejscem w szkole podstawowej była biblioteka? Otóż były to:

  1. Ciekawość świata i ludzi, chęć zrozumienia czym jest rzeczywistość i skąd to wszystko się wzięło.
  2. Możliwość całkowitego oderwania się od otaczającej rzeczywistości, poprzez zanurzenie się w innym świecie, do którego nikt, oprócz mnie nie ma w danej chwili dostępu.
  3. Nadzieja, że znajdę odpowiedź na pytania dotyczące mnie samej, czyli kim jestem i dlaczego taka jestem.
  4. Szukanie inspiracji i wskazówek jak żyć, jak postępować w różnych sytuacjach, jak zachowywać się w relacjach z innymi ludźmi.
  5. Nałóg. Czytanie książek „wciąga”. Od ciekawej książki nie można się oderwać i jest ona źródłem trudnej do opisania przyjemności. Kiedy trafi się na kilka pasjonujących lektur, to potem szuka się następnych. Nie zawsze się na nie trafia, ale poszukiwanie ciekawej lektury też jest wciągające.

Powiecie, że to wszystko można przecież znaleźć w Internecie, w grach, filmach i w mediach społecznościowych. Owszem, można to tam znaleźć, ale zapewniam, że „czytanie Internetu” nie daje takiej radości i satysfakcji, jak uważna lektura dobrej literatury. Są oczywiście badania, w których pokazano, że mózg lepiej się rozwija przy czytaniu książek, ale wiem, że ten argument raczej nie trafi do osoby, która nie lubi zmagań i nie potrafi się skupić dłużej na jednym temacie. Problem z czytaniem książek jest taki, że wymaga na początku (ale tylko na początku!) pewnego wysiłku i poświęcenia większej ilości czasu. Pewnie dlatego czytelnictwo rok do roku spada, że te potrzeby, które wymieniłam, ludzie zaspokajają obecnie w Internecie, a czasu na wymagające aktywności mają coraz mniej.

Czy Internet jest mniej wartościowy od książek?

Wielu ludzi sądzi, że realizowanie potrzeb poznawczych wyłącznie w Internecie jest uboższe i jest tylko namiastką tego, co możemy otrzymać, czytając książki. Ja tak nie uważam. Internet może być wartościowym źródłem informacji, wymiany doświadczeń i poglądów, jest też inspirujący i umożliwia samodzielne penetrowanie nowych obszarów wiedzy, kultury i rozrywki. W Internecie jest mnóstwo śmieci, fałszywych informacji i niebezpiecznych zjawisk społecznych, ale przecież książki też są różne i wiele z nich to pospolity chłam.

Myślę, że nie ma sensu umniejszanie wartości Internetu jako źródła wiedzy i rozwoju, nie ma również sensu przesadne gloryfikowanie czytelnictwa tradycyjnych książek.

Czerpanie wiedzy z sieci i przeżywanie za jej pośrednictwem emocji inaczej kształtuje umysł i osobowość, niż czytanie książek, ale również może mieć pozytywny wpływ na nasz rozwój. Mamy takie czasy, że musimy zaakceptować istnienie coraz potężniejszego Internetu, ale nie powinniśmy zapominać o książkach, chociażby dlatego, że dzięki czytaniu książek lepiej poradzimy sobie w funkcjonowaniu w sieci. I tu wymienię korzyści z czytania pomagające w działalności w mediach społecznościowych i w Internecie w ogóle. Zauważam pewne prawidłowości w aktywności swojej oraz moich licznych czytających znajomych i mogę je porównać z osobami, które nie czytały zbyt wielu książek w życiu. Osoby nie czytające książek też chcą być aktywnymi uczestnikami życia w sieci, ale przeważnie mają trudności ze sprawną komunikacją.

Zalety czytania książek a korzystanie z Internetu

Osoby, które przeczytały w swoim życiu wiele książek:

  1. Rzadko robią błędy ortograficzne i gramatyczne.
  2. Sprawnie dyskutują na forach internetowych.
  3. Potrafią skutecznie bronić się przed napastliwymi komentarzami i hejtem.
  4. Umieją logicznie opisać swoje myśli oraz przekazać skutecznie informacje.
  5. Jeśli zechcą, są w stanie napisać artykuł lub dłuższy post na Facebooku, potrafią bez wysiłku konstruować długie zdania złożone.
  6. Mogą zostać blogerką/blogerem, jeśli tylko mają na to ochotę. Prawdziwe blogowanie jest nierozerwalnie związane z pisaniem, a osoby nieczytające mają z pisaniem problemy. Przeczytaj mój artykuł: Czym jest blog?
  7. Potrafią wyciągać wnioski i analizować problemy.
  8. Umieją się skupić i szybciej się uczą, więc sprawniej oswajają się z nowościami w nowych technologiach.
  9. Mają umiejętność szybszego czytania, więc potrafią sprawniej przeczytać ze zrozumieniem artykuł, instrukcje, czy regulamin, lub zareagować na wpisy w mediach społecznościowych.

Dla osób, które nie czytały wielu książek i nie są oswojone ze sprawnym przyswajaniem treści pisanych, korzystanie z Internetu bywa męczące i frustrujące. Przytłacza ich mnogość informacji, których nie potrafią przeczytać w krótkim czasie, a kiedy widzą, że inni użytkownicy dyskusji lepiej sobie radzą z wymianą myśli i argumentów odczuwają często stres i bezsilność. I wcale nie uważam, że uczestniczenie w internetowych dyskusjach, to obowiązek. Co innego jednak, kiedy nie dyskutujesz, bo nie masz na to ochoty, a co innego, kiedy tego nie potrafisz, bo brakuje Ci odpowiednich umiejętności.

Wartość czytania książek a związki i relacje z ludźmi

Warto czytać książki również dlatego, że będziemy potem mieli łatwiejszy kontakt z ludźmi. Relacje społeczne oparte są przede wszystkim na komunikacji słownej. Nawet w domu posługujesz się słowem, żeby zakomunikować coś członkom rodziny, albo przekonać ich do swoich racji. Czytanie książek kształtuje umiejętność formułowania myśli, a czytelnicy mają większe szanse na życiową niezależność, ponieważ są w stanie wyartykułować swoje potrzeby i pragnienia. Jeśli masz większy zasób słów i szybciej budujesz wielokrotnie złożone zdania, jesteś w stanie lepiej poradzić sobie w sytuacjach konfliktowych, co czasem oznacza, że np. lepiej z Tobą nie zadzierać, bo jesteś „wyszczekana” i „pyskata”.

Sprawność w formułowaniu myśli pozwala człowiekowi powiedzieć, o co mu chodzi, wyrazić trudny problem, wytłumaczyć swój błąd i obronić się przed manipulacją. Oczywiście wiem, że żeby mieć takie umiejętności potrzeba jeszcze być asertywnym i odważnym, jednak bez zdolności biegłego operowania słowami, sama asertywność nie wystarczy, żeby skutecznie skomunikować się z drugim człowiekiem. Wspomnę jeszcze o tym, że poszukiwanie partnera życiowego również w pewnej mierze zależy od sposobu komunikacji. Każdy chciałby mieć mądrze wysławiającą się drugą połówkę, żeby w przyszłości dobrze się z nią dogadywać – pomyśl o tym.

Czytanie książek a poszukiwanie pracy

Kiedy szukasz pracy, wcześniej czy później czeka Cię rozmowa kwalifikacyjna, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę fizyczną, czy umysłową. Wszędzie, zanim Cię wybiorą, muszą z Tobą pogadać! Nasza komunikatywność jest rzecz jasna kształtowana nie tylko przez książki, duży wpływ ma na nią środowisko, w którym się wychowujemy i szkoły, które ukończyliśmy. Ludzie wychowani wśród wykształconych osób, biegle posługujących się językiem mówionym, są bardziej komunikatywni, nawet jeśli nie czytali w życiu zbyt wiele. Dla takich ludzi czytanie książek będzie uzupełnieniem tego, co otrzymali w darze od losu w postaci wykształconego otoczenia. Jeśli jednak Twoje środowisko nie jest zbyt oczytane i sposób wysławiania się ich członków budzi wiele do życzenia, to jedyną szansą na zdobycie umiejętności sprawnej komunikacji ze światem są książki.

To, jak będziesz prezentowała się na rozmowach rekrutacyjnych, zdecyduje nie raz o Twoim losie. Pytania na rozmowie kwalifikacyjnej są często abstrakcyjne i trzeba umieć improwizować, a jednym z popularniejszych pytań jest: Dlaczego chce pan u nas pracować? Wierz mi, że dobra odpowiedź na takie pytanie wymaga sprawnego posługiwania się słowem.

Poza tym osoby komunikatywne są bardziej lubiane zarówno przez współpracowników, jak i przez szefów.

Dlaczego warto czytać książki? Lista argumentów

Przygotowując się do napisania tego artykułu, przeczytałam kilka innych wpisów internetowych na ten temat i uderzyło mnie, jak wielu ludzi nie potrafi opisać w oryginalny sposób tak ciekawego problemu, jakim są zalety czytania książek. Większość powiela te same informacje, czasem nawet nie zmieniając kolejności argumentacji. Piszę o tym dlatego, że umiejętność oryginalnej, indywidualnej wypowiedzi też jest cechą ludzi, którzy przeczytali w swoim życiu mnóstwo dobrej, często niełatwej w odbiorze literatury. Czytanie literatury czyni umysł bardziej plastycznym, a myśli mola książkowego tworzą często nową jakość, ponieważ zostają przetworzone przez jego własne refleksje i osądy. Ktoś, kto mało czytał, potrafi tylko powielić cudzą informację, a i to stanowi dla niego wysiłek.

Żeby jednak ten artykuł zawierał wszystkie argumenty przemawiające za korzyściami płynącymi z czytania książek, wymieniłam poniżej również te, o których piszą inni. Stworzyłam listę argumentów przemawiających za czytaniem książek złożoną z moich przemyśleń oraz z argumentów zebranych z Internetu:

Książki warto czytać, ponieważ…

  1. Pozwalają zrozumieć złożoność świata i jego historię, dzięki czemu jesteśmy mądrzejsi, ponieważ potrafimy analizować własne sprawy i wyciągać wnioski z doświadczeń.
  2. Umożliwiają poznanie siebie i swoich możliwości.
  3. Inspirują do działania, otwierają nowe możliwości w pracy i w życiu prywatnym.
  4. Opisują relacje społeczne, co uczy nas postępować z innymi ludźmi.
  5. Doskonalą naszą umiejętność komunikacji, dzięki czemu możemy osiągać sukcesy w pracy i mieć dobre relacje z bliskimi.
  6. Dzięki czytaniu książek poznajemy coraz więcej słów, synonimów, nazw własnych i pojęć. O wiele szybciej i trwalej zapamiętujemy nowe słowa, czytając dobrą literaturę, niż oglądając filmy lub czytając informacje w Internecie.
  7. Uczą nas poprawnie wypowiadać się w mowie i piśmie, przez co swobodniej czujemy się w sytuacji dialogu lub konfliktu.
  8. Im więcej wartościowych książek przeczytamy, tym będziemy ciekawszymi i atrakcyjniejszymi ludźmi, ponieważ wzrośnie nasza wiedza i będziemy ciekawiej formułować swoje wypowiedzi.
  9. Czytanie poprawia pamięć, więc mamy większe szanse na zdobycie dobrego wykształcenia oraz lepiej poradzimy sobie w codziennym życiu (np. w sklepie zapamiętamy ceny i będziemy umieli szybko obliczyć rachunki, a w urzędzie i w banku lepiej poradzimy sobie z przepisami, regulaminami i formularzami). Można nawet powiedzieć, że czytanie długich fabuł, w których występuje wiele wątków i postaci, jest ćwiczeniem na zapamiętywanie.
  10. Zwiększają pewność siebie. Im więcej wiemy o sobie, o świecie i o relacjach międzyludzkich, tym pewniej się czujemy.
  11. Wiedza czerpana z książek jest ważnym źródłem wysokiego poczucia własnej wartości.
  12. Rozbudowują wyobraźnię i zdolność kojarzenia, dzięki czemu potrafimy sprawniej opisywać zjawiska i zdarzenia.
  13. Czytanie przyzwyczaja nas do koncentracji i pracy w skupieniu.
  14. Dzięki czytaniu książek lepiej przyswaja się wiedzę i odnosi sukcesy w pracy nad projektami wymagającymi czasu i uwagi. Znam wielu programistów – wszyscy czytają książki!
  15. Rozwijają umiejętność krytycznego myślenia i wypowiadania krytycznych osądów. Krytyczne myślenie pozwala nam na zdobywanie autorytetu i uznania, osiąganie niezależności oraz na obronę przed manipulacją.
  16. Czytanie książek może redukować stres, ponieważ dzięki temu odrywamy się od męczących emocji w życiu, wchodząc do świata fikcji i skupiając się na nie swoich problemach. Wielu osobom przeczytanie kilku stron książki przed snem ułatwia zasypianie.

Mity dotyczące czytania książek

Przeczytałam w Internecie kilkanaście artykułów zachęcających do czytania książek i w wielu z nich pojawiają się argumenty, z którymi się zupełnie nie zgadzam i uważam, że są nadużyciem, a może nawet manipulacją.

Nieprawdą jest, że czytanie książek…

  • Sprawia, że stajemy się empatyczni (poznałam wielu ludzi oczytanych, którzy byli egocentryczni i pozbawieni empatii),
  • poprawia zdrowie (piękne by to było, niestety nie jest prawdą, chyba że przyjmiemy, że skoro książki pomagają niektórym na odstresowanie i dobry sen, to tym samym wpływają pozytywnie na ich zdrowie),
  • sprawia, że stajemy się dobrymi ludźmi, bo będziemy umieć odróżniać dobro od zła (bzdura totalna),
  • zapewni nam dostatnie życie (niektórym rzeczywiście czytanie zapewnia dostatek, ale niestety nie ma takiej gwarancji – jest przecież wielu ludzi nieczytających, którzy mimo to są bogaci oraz wielu ludzi czytających, którzy mimo to są biedni),
  • wydłuża życie (absurd straszny).

Czy czytanie książek kształtuje charakter i osobowość?

W psychologii przyjęło się, że kształtować można charakter, a osobowość mamy już ustaloną od urodzenia (lub ukształtowaną w pierwszych latach życia – tak też niektórzy uważają). Całkiem możliwe, że cechy charakteru w jakiejś mierze mogą być kształtowane poprzez inspirujące lektury. Na przykład wtedy, kiedy będziemy zafascynowani postawą jakiegoś bohatera i zapragniemy być w życiu tacy jak on, albo gdy zachowanie którejś z postaci w książce wyda się nam wyjątkowo perfidne i postanowimy nigdy w ten sposób nie postępować.

Jeśli zaś chodzi o osobowość, to sądzę, że książki nie tyle ją kształtują, ile pomagają w jej odkrywaniu. Czytanie literatury pięknej, dobrych powieści, esejów, reportaży, pozwala na poznanie zawiłości ludzkich osobowości, wad i zalet ich charakterów oraz zrozumienie złożoności międzyludzkich relacji. Dzięki temu zaczynamy zastanawiać się nad sobą i nad swoimi słabościami, próbujemy sobie wyjaśnić, dlaczego tacy jesteśmy i skąd się biorą nasze zachowania wobec innych.

Czytanie książek pomaga odkrywać siebie i to jest jedna z najważniejszych korzyści.

Dlaczego teraz czytam mniej książek?

Na koniec napiszę, że ostatnio czytam mniej książek, niż jeszcze kilka lat temu. Na początku chciałam napisać „przyznam się, że mniej czytam”, ale przecież nieczytanie książek nie jest żadnym wykroczeniem, więc nie mam powodów, żeby się przyznawać lub nie. Są różne etapy w życiu człowieka i nie trzeba wcale ulegać presji otoczenia w żadnych kwestiach dotyczących naszego trybu życia, czy pomysłu na rozwój lub rozrywkę.

Czytanie lektur rzeczywiście rozwija mózg oraz zwiększa możliwości zawodowe i towarzyskie, ale jeśli ma się już za sobą tych lektur kilkaset (lub więcej), to można założyć, że podstawowe korzyści wynikające z czytania zostały już osiągnięte. Nie oznacza to wcale, że lektura książki nie przynosi potem satysfakcji. Jak najbardziej jest to wciąż świetna rozrywka, źródło wiedzy czy wzruszeń, ale wyrobiony czytelnik, o ile nie jest zawodowo związany z branżą związaną z książkami, inaczej podchodzi do czytania, niż osoba dopiero zaczynająca przygodę ze światem literatury.

Przede wszystkim stałam się bardziej wybredna i krytyczna, i dotyczy to zarówno literatury, jak i innych form sztuki. Teraz czytam około 10 książek rocznie i nie zawsze są to nowości. Często uzupełniam zaległości, szukam książek zapomnianych autorów i więcej wagi przywiązuję do literatury faktu, niż do beletrystyki.

Czytelnictwo w Polsce

W Polsce wydaje się za dużo książek, a większość z nich nie jest warta uwagi. Lektury szkolne są przeważnie nudne i tak odległe od dzisiejszych realiów, że trudno jest nakłonić dzieci i młodzież do ich czytania. Początkujący czytelnicy mogą często napotkać książki słabe, nieciekawe i źle napisane. Natarczywe promowanie przez wydawców każdej wydanej książki, nawet słabej, powoduje wiele chaosu informacyjnego i według mnie to jest jedna z przyczyn spadku czytelnictwa w naszym kraju. Bardzo mi smutno z tego powodu, bo wiem, ile radości i satysfakcji może przynieść lektura dobrej książki, a może się okazać, że wielu ludzi nigdy tego nie doświadczy.

Polecam jeszcze mój artykuł o sposobach na zapamiętywanie tekstów i liczb.

Udostępnij ⬇ Prześlij w wiadomości ⬇ Skomentuj ⬇

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *